TSH (tyreotropina) to hormon wytwarzany przez przysadkę mózgową, który steruje pracą tarczycy. Działa on jak "sygnał" stymulujący tarczycę do produkcji hormonów tarczycy - tyroksyny (T4) i trójjodotyroniny (T3). Prawidłowe funkcjonowanie tarczycy jest kluczowe dla metabolizmu, energii oraz ogólnego samopoczucia. Badanie TSH to podstawowe badanie z krwi oceniające czynność tarczycy - pomaga wykryć zarówno niedoczynność tarczycy (gdy TSH jest zbyt wysokie), jak i nadczynność tarczycy (gdy TSH jest zbyt niskie).
U zdrowej osoby mechanizm działania wygląda następująco: jeśli tarczyca produkuje za mało hormonów, przysadka "podkręca" produkcję TSH, żeby pobudzić tarczycę. Jeśli tarczyca produkuje za dużo hormonów, przysadka hamuje wydzielanie TSH. Dzięki temu, mierząc stężenie TSH, lekarze mogą pośrednio ocenić, czy tarczyca pracuje prawidłowo. Warto pamiętać: na poziom TSH wpływają zmiany poziomu hormonów tarczycy nawet w niewielkim stopniu - TSH reaguje bardzo czule. Dlatego oznaczenie TSH uznawane jest za najczulszy test przesiewowy do oceny czynności tarczycy.
Prawidłowe stężenia TSH u dorosłych
Zakres prawidłowych wartości TSH (tzw. norma laboratoryjna) u dorosłych zwykle mieści się w granicach około 0,4 - 4,0 mIU/L (milijednostek na litr). Dokładny zakres referencyjny może nieznacznie różnić się w zależności od laboratorium i użytej metody, np. często podawany jest przedział ~0,27 - 4,2 µIU/ml. Oznacza to, że osoby zdrowe mają stężenie TSH zwykle w tych granicach. Warto jednak pamiętać, że około 2,5% zdrowych osób może naturalnie mieć wynik nieco poza tym zakresem (minimalnie poniżej dolnej lub powyżej górnej granicy) pomimo braku choroby tarczycy1. Interpretując wynik, zawsze należy brać pod uwagę normy danego laboratorium oraz stan kliniczny pacjenta.
Na normę TSH wpływają różne czynniki, między innymi wiek i stan fizjologiczny pacjenta. U kobiet w ciąży obowiązują inne, bardziej rygorystyczne normy (TSH powinno być niższe, zwłaszcza w I trymestrze ciąży, zwykle <2,5 mIU/L, co jest ważne dla prawidłowego rozwoju płodu). Natomiast w populacji osób dorosłych nieciężarnych obserwuje się interesującą zależność: wartości TSH nieco zmieniają się wraz z wiekiem.
Norma TSH dla kobiet około 60. roku życia
Wraz z upływem lat u wielu osób dochodzi do fizjologicznego, niewielkiego wzrostu poziomu TSH. Oznacza to, że u seniorów górna granica normy TSH jest nieco wyższa niż u ludzi młodych. Dane z dużych badań populacyjnych (NHANES III, obejmujących populację USA) pokazały, że u osób w wieku 50-70 lat górna granica zakresu referencyjnego TSH wynosiła ok. 4,5 mIU/L, podczas gdy dla osób młodych (20-30 lat) była bliższa 3,5 mIU/L2. Innymi słowy, umiarkowanie wyższy wynik TSH może być prawidłowy u zdrowej 60-latki i nie musi od razu oznaczać choroby.
Specjaliści endokrynolodzy zalecają zatem uwzględniać wiek pacjenta przy ocenie wyniku TSH. Przykładowo, kobieta w wieku 60 lat może mieć stężenie TSH w okolicach 4-5 mIU/L i nadal może to być uznane za mieszczące się w normie dla jej grupy wiekowej (o ile nie występują objawy chorobowe ani inne nieprawidłowości)3. U osób jeszcze starszych ten efekt jest bardziej wyraźny - np. u seniorów po 70-80 roku życia za prawidłowe można uznać wartości TSH dochodzące nawet do około 6-7 mIU/L3. Zauważono również, że zbyt niskie wartości TSH u osób w podeszłym wieku mogą wiązać się z gorszym rokowaniem, a nieco wyższe TSH bywa u nich skorelowane z dłuższym przeżyciem2.
Dlaczego wraz z wiekiem TSH rośnie? Najprawdopodobniej jest to efekt starzenia się organizmu i pewnych zmian w osi hormonalnej przysadka-tarczyca. U osób po menopauzie zmienia się gospodarka hormonalna, co może wpływać na tarczycę pośrednio. Sama tarczyca starszej osoby może być mniej wrażliwa na stymulację, przez co przysadka wydziela odrobinę więcej TSH, aby utrzymać prawidłowy poziom hormonów tarczycy we krwi3. W efekcie u 60-latków "norma" przesuwa się nieco w górę. Warto podkreślić, że mówimy tu o niewielkich odchyleniach - TSH rzędu, powiedzmy, 4-5 mIU/L u 60-letniej kobiety może być akceptowalne. Natomiast wyraźnie wyższe wartości (np. >10 mIU/L) zazwyczaj świadczą już o patologii, niezależnie od wieku.
Ciekawe jest, że eksperci z Francuskiego Towarzystwa Endokrynologicznego zaproponowali prostą zasadę: dla osób po 60. roku życia górną granicę normy TSH można w przybliżeniu oszacować jako wiek pacjenta (w latach) podzielony przez 10. Oznaczałoby to, że dla 60-latki górna granica wynosiłaby około 6,0 mIU/L4. Choć to tylko orientacyjna wskazówka, ilustruje ona, że definicja "prawidłowego" TSH zmienia się z wiekiem. Podsumowując: wynik badania TSH u 60-letniej kobiety należy interpretować ostrożnie - lekko podwyższone wartości mogą mieścić się w normie dla wieku dojrzałego. Zawsze jednak interpretacja powinna odbywać się indywidualnie, w kontekście stanu zdrowia pacjentki.
Co oznacza wynik poza normą?
Wysokie TSH (powyżej normy) - może świadczyć o niedoczynności tarczycy, czyli o sytuacji, gdy tarczyca nie produkuje dostatecznej ilości hormonów. Wtedy przysadka mózgowa "krzyczy głośniej" (wydziela więcej TSH), próbując pobudzić tarczycę do pracy. Najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy u dorosłych (zwłaszcza u kobiet) jest choroba Hashimoto - przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. W Hashimoto układ odpornościowy atakuje komórki tarczycy, co stopniowo upośledza jej funkcję5. W krajach o dostatecznej podaży jodu (takich jak Polska) właśnie autoimmunologiczne zapalenie tarczycy jest głównym powodem niedoczynności tarczycy5. Inne przyczyny to m.in. leczenie jodem radioaktywnym lub operacyjne usunięcie tarczycy (np. z powodu wola guzkowego lub nadczynności) - wtedy niedoczynność jest spodziewanym skutkiem terapii.
Niedoczynność tarczycy może dawać objawy takie jak: ciągłe zmęczenie, senność, uczucie chłodu, łatwe marznięcie, przybieranie na wadze, suchość skóry, wypadanie włosów, zaparcia czy obniżenie nastroju i depresyjność. U 60-letnich kobiet objawy te mogą rozwijać się powoli i łatwo je przeoczyć lub przypisać "starzeniu się". Dlatego regularne badania profilaktyczne tarczycy są ważne - pozwalają wykryć problem zanim pojawią się nasilone symptomy. Jeżeli TSH jest wyraźnie podwyższone (np. powyżej 10 mIU/L), zwykle oznacza to jawną niedoczynność tarczycy, która wymaga leczenia (podawania hormonów tarczycy w tabletkach).
Zdarza się jednak, że wynik TSH jest tylko nieznacznie powyżej normy (np. w granicach 4-7 mIU/L), a hormony tarczycy (FT4, FT3) pozostają w normie. Nazywamy to subkliniczną (utajoną) niedoczynnością tarczycy. Taki stan u osób w okolicy 60 r.ż. traktuje się bardzo ostrożnie. W wielu przypadkach nie włącza się od razu leczenia, lecz jedynie obserwuje wyniki i samopoczucie pacjenta6. Badania kliniczne przeprowadzone z udziałem osób starszych wykazały, że podawanie hormonów przy subklinicznej niedoczynności (TSH nieznacznie podwyższone, ale <10) często nie przynosi istotnej poprawy jakości życia ani objawów6. Dlatego aktualne wytyczne sugerują, by u seniorów bezobjawowych z TSH tylko lekko przekraczającym normę najpierw zastosować czujne monitorowanie - regularne kontrole TSH i FT4 oraz obserwację, czy nie pojawiają się objawy. Oczywiście decyzja zawsze należy do lekarza; bierze on pod uwagę także inne czynniki (np. obecność przeciwciał przeciwtarczycowych, choroby towarzyszące, poziom TSH jak i preferencje pacjenta). W razie wątpliwości warto skonsultować się z endokrynologiem.
Niskie TSH (poniżej normy) - najczęściej oznacza nadczynność tarczycy, czyli nadmierną produkcję hormonów przez tarczycę. W takiej sytuacji przysadka "przycisza" wydzielanie TSH prawie do zera. Przyczyn nadczynności tarczycy jest kilka. U osób w średnim i starszym wieku często spotykane jest wole guzkowe toksyczne - guzki na tarczycy, które samodzielnie, niezależnie od regulacji, produkują hormony. Inną częstą przyczyną (także u 60-latek) jest choroba Gravesa-Basedowa, czyli autoimmunologiczna nadczynność tarczycy spowodowana obecnością przeciwciał stymulujących tarczycę (przeciwciała przeciw receptorowi TSH). Nadczynność objawia się zwykle utratą masy ciała (mimo normalnego apetytu), kołataniem serca i przyspieszonym pulsem, nadmierną potliwością, uczuciem niepokoju, drżeniem rąk, osłabieniem mięśni, a także nietolerancją ciepła i czasem problemami ze snem. Czasem u kobiet okołomenopauzalnych objawy nadczynności (np. uderzenia gorąca, rozdrażnienie, bezsenność) mogą przypominać symptomy menopauzy, przez co bywa ona przeoczona. Dlatego przy takich dolegliwościach dobrze jest wykonać badanie TSH, aby odróżnić, czy przyczyną jest tarczyca, czy np. klimakterium.
Podsumowując: Wynik TSH znacznie odbiegający od normy sugeruje zaburzenie funkcji tarczycy. Zawsze wymaga to konsultacji z lekarzem, który zleci dalszą diagnostykę. Pamiętajmy jednak, że u 60-latków niewielkie przekroczenie normy nie zawsze oznacza chorobę. Lekarz weźmie pod uwagę cały obraz - objawy, wyniki wolnych hormonów (FT3, FT4), obecność przeciwciał - zanim postawi diagnozę i zaproponuje leczenie.
Jakie badania dodatkowe można wykonać?
Badanie stężenia TSH jest punktem wyjścia w diagnostyce tarczycy. Jeśli wynik TSH odbiega od normy (lub są podejrzenia choroby tarczycy), dostępne są następujące badania diagnostyczne, które pomagają ocenić dokładniej sytuację:
- Wolne hormony tarczycy (FT4 i FT3) - oznaczenie wolnej tyroksyny (free T4) i trójjodotyroniny (free T3) we krwi. Pozwala stwierdzić, czy i jak bardzo zaburzona jest produkcja hormonów przez tarczycę. Np. przy wysokim TSH sprawdzamy FT4: jeśli FT4 jest poniżej normy, potwierdza to jawną niedoczynność tarczycy. Przy niskim TSH często oznacza się FT4 i FT3 - ich podwyższenie potwierdza nadczynność tarczycy.
- Przeciwciała przeciwtarczycowe - badania immunologiczne z krwi wykrywające ewentualne choroby autoimmunologiczne tarczycy. Najważniejsze z nich to przeciwciała anty-TPO (przeciw peroksydazie tarczycowej) i anty-TG (przeciw tyreoglobulinie). Podwyższone miano tych przeciwciał wskazuje na chorobę Hashimoto jako przyczynę niedoczynności tarczycy. Z kolei przy podejrzeniu Gravesa-Basedowa (nadczynności autoimmunologicznej) oznacza się przeciwciała przeciw receptorowi TSH (TRAb) - ich obecność potwierdza tę diagnozę. Wykrycie przeciwciał pomaga zrozumieć przyczynę zaburzeń tarczycy i ocenić ryzyko postępu choroby (np. u osób z podwyższonym TSH obecność anty-TPO zwiększa ryzyko, że niedoczynność będzie się pogłębiać w przyszłości).
- USG tarczycy (ultrasonografia) - obrazowe badanie tarczycy za pomocą ultradźwięków. Pozwala ocenić wielkość tarczycy, strukturę miąższu, obecność guzków lub zmian zapalnych. U osób z nieprawidłowym TSH USG bywa bardzo przydatne. Np. w chorobie Hashimoto tarczyca w USG jest niejednorodna i zmniejszona, co potwierdza diagnozę. W nadczynności tarczycy USG może wykazać wole guzkowe lub charakterystyczny obraz zapalny. Badanie USG jest nieinwazyjne i bezbolesne - często wykonywane jako uzupełnienie diagnostyki laboratoryjnej.
- Panel tarczycowy - wiele laboratoriów oferuje pakiety badań tarczycowych. Typowy panel obejmuje TSH oraz FT4, ewentualnie FT3, a czasem też anty-TPO. Skorzystanie z takiego pakietu zapewnia pełniejszy obraz funkcji tarczycy za jednym pobraniem krwi.
- Inne badania: W szczególnych przypadkach lekarz może zlecić bardziej specjalistyczne testy. Należą do nich np. scyntygrafia tarczycy (badanie izotopowe oceniające aktywność guzków - wykorzystywane głównie przy nadczynności), test wychwytu jodu radioaktywnego, czy ocena poziomu rewers T3 (rT3) w nietypowych sytuacjach. U większości pacjentów nie są one jednak potrzebne. Podstawą diagnostyki pozostają badania krwi i USG.
Warto wiedzieć: Na badanie TSH najlepiej zgłosić się rano i na czczo. Stężenie TSH ma rytm dobowy - rano jest nieco wyższe, a po południu niższe. Dlatego poranne pobranie (do ok. 10:00) ułatwia porównywanie wyników w czasie. Jedzenie przed badaniem może minimalnie wpłynąć na poziom TSH, dlatego zaleca się być na czczo. Jeśli przyjmujesz leki na tarczycę (np. lewotyroksynę), zazwyczaj pobiera się krew przed zażyciem porannej dawki leku. Zawsze stosuj się do zaleceń lekarza lub laboratorium odnośnie przygotowania do badania.
Profilaktyka i kontrola zdrowia tarczycy u 60-latków
Kobiety około 60. roku życia są w grupie podwyższonego ryzyka chorób tarczycy - szczególnie niedoczynności (np. na tle Hashimoto). Warto zatem dbać o regularne badania kontrolne. Przyjmuje się, że przynajmniej raz do roku warto oznaczyć TSH w badaniach profilaktycznych, zwłaszcza u kobiet w wieku pomenopauzalnym. Wczesne wykrycie nawet niewielkich nieprawidłowości pozwala na łagodną interwencję (np. suplementację jodu, selenu, obserwację) zanim rozwinie się pełnoobjawowa choroba.
Jeżeli odczuwasz objawy sugerujące problemy z tarczycą - nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Leczenie chorób tarczycy we współczesnej medycynie jest skuteczne i bezpieczne. Niedoczynność tarczycy leczy się preparatami hormonów (lewotyroksyną) - odpowiednio dobrana dawka całkowicie zastępuje brakujące hormony tarczycy i pozwala prowadzić normalne życie. Nadczynność tarczycy można leczyć farmakologicznie (lekami przeciwtarczycowymi), jodem radioaktywnym lub zabiegowo - w zależności od przyczyny i zaawansowania. Kluczem jest jednak świadoma kontrola stanu zdrowia: wykonywanie badań, zgłaszanie się na wizyty kontrolne i stosowanie do zaleceń lekarza.
Podsumowanie: Dla 60-letniej kobiety prawidłowe wartości TSH mogą być nieco wyższe niż dla młodszych osób, lecz nadal zazwyczaj mieszczą się w granicach około 0,4 - 4,5 (do ~5) mIU/L. Niewielkie podwyższenie TSH w tym wieku, przy dobrym samopoczuciu, często wymaga jedynie obserwacji. Zawsze jednak interpretuj wyniki swoich badań z lekarzem - każdy z nas jest inny, a "norma" ma zakres umowny. Dbaj o swoją tarczycę, wykonuj profilaktyczne badania krwi i nie wahaj się zadawać pytań specjaliście. Dzięki temu masz szansę utrzymać hormonalną równowagę organizmu i cieszyć się dobrym zdrowiem na co dzień.
Footnotes
- Sheehan, M. T. (2016). Biochemical testing of the thyroid: TSH is the best and, oftentimes, only test needed - a review for primary care. Clinical Medicine & Research, 14(2), 83-92. DOI: 10.3121/cmr.2016.1309. ↩
- Sheehan, M. T. (2016). op. cit. (Analiza danych NHANES III wykazała wzrost górnej granicy normy TSH z ~3,5 mIU/L u 20-29-latków do ~4,5 mIU/L u osób 50-70 lat oraz ok. 7,5 mIU/L u osób >80 lat). ↩ ↩2
- Jansen, H. I., Dirks, N. F., Hillebrand, J. J., ten Boekel, E., Brinkman, J. W., Buijs, M. M., ... & Heijboer, A. C. (2024). Age-specific reference intervals for thyroid-stimulating hormone and free thyroxine to optimize the diagnosis of thyroid dysfunction. Thyroid, 34(11), 1346-1355. DOI: 10.1089/thy.2024.0346. ↩ ↩2 ↩3
- Goichot, B., Raverot, V., Klein, M., Vija Racaru, L., Abeillon-Du Payrat, J., Lairez, O., ... & Weryha, G. (2020). Management of thyroid dysfunctions in the elderly (French Endocrine Society consensus statement 2019 - long version). Annales d'Endocrinologie (Paris), 81(2-3), 89-100. DOI: 10.1016/j.ando.2020.04.010. ↩
- Taylor, P. N., Medici, M., Hubalewska-Dydejczyk, A., & Boelaert, K. (2024). Hypothyroidism. The Lancet, 404(10460), 1347-1364. DOI: 10.1016/S0140-6736(24)01614-3. ↩ ↩2
- Stott, D. J., Rodondi, N., Kearney, P. M., et al. (2017). Thyroid hormone therapy for older adults with subclinical hypothyroidism. New England Journal of Medicine, 376(26), 2534-2544. DOI: 10.1056/NEJMoa1603825. (Badanie randomizowane TRUST: leczenie lewotyroksyną osób >65 r.ż. z TSH 4,6-10 mIU/L nie przyniosło istotnej poprawy objawów w porównaniu z placebo). ↩ ↩2

